piątek, 21 grudnia 2007
Święta, święta
Wigilia już w poniedziałek, a dzisiaj zaczynam krótki w tym roku, bo tylko dwuczłonowy cykl "wigilii jakichś tam". Dziś wigilia drużyny, a w niedzielę Szczepu. I byłoby zupełnie fajnie, gdybym nie była chora;]. Moje gardło zdecydowanie woła o pomoc, a ja mu tej pomocy nie umiem udzielić. Ale nie zrażam się tym i chodzę po świecie z nieco zepsutym samopoczuciem. Wczoraj drukowałam świąteczny numer "Redjelołka" wraz z Werą... zajęło nam to nieco więcej czasu, niż przewiduje ustawa, ale to przez zepsutą kopiarkę;]. I okładki są różnokolorowe. Ale to dobrze, bo oryginalnie. Ważne, że się udało. Wydaje mi się, że już nie napiszę przed Świętami, więc życzę wszystkim wesołych ich. Pozdrawiam. Everybody pozdrawiam.
niedziela, 9 grudnia 2007
Różne rzeczy się dzieją się
Byłam na biwaku tydzień temu i było jak zawsze - zimno, bezsennie i się zgubiłam, ale i tak fajnie:D. I były zajęcia i się dowiedziałam, że jestem barwna i romantyczna, energiczna i szczęśliwa, i zmęczona i w ogóle... z tym ostatnim to się zdziwiłam, bo bardziej do energicznej się poczuwam, no ale nieważne.
A wczoraj (a w sumie to przedwczoraj też;]) byłam na urodzinach Agi G. i było eXtra. No i nie wiem co więcej napisać, więc kończę i pozdrawiam wszystkich, którzy imprezowali u Agi:).
A wczoraj (a w sumie to przedwczoraj też;]) byłam na urodzinach Agi G. i było eXtra. No i nie wiem co więcej napisać, więc kończę i pozdrawiam wszystkich, którzy imprezowali u Agi:).
Subskrybuj:
Posty (Atom)