by tu pisać, bowiem jeszcze nigdy nie miałam tak tragicznej sytuacji pod koniec roku szkolnego. Ale teraz wszystko jest już jasne i klarowne: zaliczyłam chemię (a dokładniej: "z chemii jesteś w 2 klasie"), a z matmy niestety poprawka w kolorze purple/violet... ale zdam ją, nie ma innej opcji, bo moją klasę lubię obecnie tak mega bardzo, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie nie zdania. Co poza tym? W sumie nic, bo ostatnie tygodnie upłynęły mi pod znakiem bólu głowy na zmianę o chemię i o matmę... W ciągu dwóch dni uczyłam się więcej niż w ciągu dotychczasowych 9 lat nauki razem... (bo po 5 godzin dziennie) także pozdro. Teraz obiecuję tu, publicznie wszem i wobec, żebym potem nie mogła się wykręcić... że w przyszłym roku (jeśli zdam poprawkę oczywiście) nie doprowadzę do takiego momentu. Obejrzę się w dobrej chwili i nie będę miała żadnej 1 na koniec sem/roku. Taka adrenalina dość ciekawie wpływa na życie (niewiele zabrakło mi do pierwszego w życiu płakania z radości!), ale ból głowy był jednak nie do zniesienia... podsumowując: nie polecam. A teraz czas na pozdro ogromne ze szczególnym wyróżnieniem mojej klasy! Pozdrawiam:
- Adę, która we mnie wierzyła mimo wszystko,
- Ewę, która może w końcu zwątpiła, ale nadal liczę, że to były żarty:P,
- Łukasza, który w tak uroczy sposób mnie pocieszał, że myślałam, iż nie wytrzymam,
- Kanapkę, bo się cieszyła dziś,
- Dżo, gdyż też,
- Żanetkę, która jest długopisem i w ogóóóóóóle;P,
- Pajestkę, która dzieliła ze mną niedolę,
- Ninę, bo dotrzymała słowa,
- Rudą, która powiedziała coś co wcześniej mówiła Ada, ale to było tak urocze, że do tej pory to wspominam,
- Bożenę Dykiel,
- Agę, bo nauczyła mnie tego wszystkiego na chemię, kocham Cię.,
- Agatę, bo powtórzyła ze mną wczoryj,
- Werę, której ręka ucierpiała na skutek mej radości,
- Jacka, wiem, że robiłeś co mogłeś dla mej matmy,
- p. K., bo jestem uczennicą marnotrawną... ale teraz już będę grzeczna.
poniedziałek, 8 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
jak daleko jestem :( a to wszystko dzieki temu, ze dalam Ci slowo ze zdasz!
nie płacz, Nineczko... to głównie dlatego, iż nie było Cię wtedy in da skul.
Prześlij komentarz