Już jutro jadę na kwaterkę, więc dzisiejszy dzień upłynie mi pod znakiem wielkiego pakowania. Kwaterka trwa 8 dni, a 3.07 dojedzie do nas reszta Szczepu:), okazało się, że nie mozemy jechać drużyną i jesteśmy podłączone do Inkasek. Trochę to smutne, bo, mimo że je lubię, będę się tam czuła obco... Ale i tak jestem pełna optymizmu co do tego obozu. Będzie, co ma być, ale ja ze swojej strony mam zamiar być bardzo pozytywnie nastawiona. Jakoś nie mam pomysłu, co więcej mogłabym napisać.
Pozdrawiam obozowo, więc najbardziej cały Szczep i ludzi z kwaterki,
do przeczytania za miesiąc:).
niedziela, 24 czerwca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Czuwaj!
Prześlij komentarz