piątek, 14 marca 2008
Dobre zło jest gorszym złem...
Tak. Teraz będę tu pisać moje przemyślenia w formie prostej a jednocześnie zawoalowanej. Może to jest emo i wkurzające, ale tak chcę. Przynajmniej dziś. I chcę odpocząć wreszcie od tego co ciągle świadomie, lub mniej świadomie robię. Chcę, żeby się zachowywali jak kultura polska nakazuje. Nie wiem czy polska tylko, ale ogólnie. Ale szansa, że tak się stanie jest tak znikoma jak to, że piękne sny się spełnią. Bo sny, które mam są zbyt piękne. I stają się przez to dobrym złem, które jest złem gorszym jak już wspomniałam w temacie. I się czepcie tramwajów jak nie wiecie o co mi chodzi. A wiem, że raczej nie wiecie i wolę, żebyście nie wiedzieli. Pozdrawiam cię, K., bo ty mi pomogłeś w takim spojrzeniu na sprawę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz